Tak więc ulubieńcy będą mieć kilka kategorii, więc nie przedłużając, lecimy!
Piosenki Miesiąca:
Kurczę, ciężko byłoby mi wybrać jedną, więc postawiłam na trzy, które tego miesiąca kompletnie mną zawładnęły.
1. Blink 182 - I miss you.
Piosenka w raczej spokojnych brzmieniach sprzed kilkunastu lat. Bardzo lubię Blink 182, a ich piosenki są naprawdę świetne, tak więc ta piosenka zdecydowanie nadaje się na ulubieńca!
Piosenka
2. Wheatus - Teenage Dirtbag.
Coś kompletnie odmiennego od "moich" brzmień, ale naprawdę bardzo spodobał mi się ten singiel i cóż, mam nadzieję, że Wam też!
Piosenka
3. Bring Me the Horizon - Follow you
Bardzo, ale to bardzo uwielbiam BMTH, więc i na nich miejsca nie mogło zabraknąć. Piosenka o naprawdę dużym przesłaniu, które na początku być może ciężko zrozumieć. Na tą piosenkę zawsze znajdę czas i naprawę podoba mi się jej brzmienie samo, jak tekst.
Piosenka
Cover Miesiąca:
Uwielbiam słuchać coverów i ciężko było mi wybrać jeden, ale postawiłam na jeden z moich ulubionych coverów, a mianowicie na Kids In The Dark (w oryginale All Time Low) w wykonaniu Jordana Sweeto.
Naprawdę lubię tą piosenkę, a w wykonaniu Jordana razem z Johnnie'm Guilbertem przy brzmieniach gitary naprawdę zachęca do posłuchania.
Cover
Wydarzenie Miesiąca:
Naprawdę smutne i niefajne moim zdaniem. A o co chodzi?
Koniec Brangeliny. Rozwód Brada i Angeliny naprawdę okazał się okropną wiadomością. I nie kryję tutaj smutku, bo była to jedna z tych uwielbianych par. W każdym bądź razie niestety nikt z nas nie ma wpływu na tę decyzję, jednak ja nie ukrywam swojego zawiedzenia.
Album Miesiąca:
Ciężko było mi wybrać jeden, ale najwięcej czasu w tym miesiącu zdecydowanie słuchałam LiveSOS zespołu 5 Seconds of Summer i to ten album moim zdaniem zasługuje na miano ulubieńca.
Ulubiona piosenka w albumie - cover Teenage Dream (w oryginale Katy Perry)
Książka Miesiąca:
Od razu mówię, że będzie pojawiała się książka LUB fanfiction, gdyż takowe uwielbiam i czytam je dosłownie setkami.
We wrześniu książkowym ulubieńcem zostaje Wypowiedz Jej Imię autorstwa Jamesa Dashnera. Uwielbiam tą książkę naprawdę bardzo mocno i czytałam ją już nie jeden raz. Historia Krwawe Mary w trochę innym wydaniu. Serdecznie zapraszam Was do przeczytania tego, bo ojej... Naprawdę nie wiem jak to pisać, po prostu trzeba przeczytać.
Jeżeli chodzi o fanfiction, to tego ulubieńca dodam może w przyszłym miesiącu, gdyż ostatnio czytam ich trochę mniej, ale mam kilka godnych polecenia.
Jeżeli chodzi o ulubieńców kosmetycznych, to aktualnie takowych nie mam, więc w tym miesiącu nic z nich nie dodaję.
Dzięki za przeczytanie!
Jutro mam urodziny i być może porobimy trochę zdjęć i postaram się Wam to opisać haha.
Miłego dnia/wieczoru/istnienia!
Raven x