♥Ulubieńcy września♥

Hej! Pomyślałam, że mogłabym zacząć tu coś nowego, a mianowicie ulubieńców miesiąca. Ten post możecie uznać za taki "Próbny", ale mam nadzieję, że wyjdzie okej.

Tak więc ulubieńcy będą mieć kilka kategorii, więc nie przedłużając, lecimy!

Piosenki Miesiąca:
 Kurczę, ciężko byłoby mi wybrać jedną, więc postawiłam na trzy, które tego miesiąca kompletnie mną zawładnęły.

1. Blink 182 - I miss you.
   Piosenka w raczej spokojnych brzmieniach sprzed kilkunastu lat. Bardzo lubię Blink 182, a ich piosenki są naprawdę świetne, tak więc ta piosenka zdecydowanie nadaje się na ulubieńca!
Piosenka

2. Wheatus - Teenage Dirtbag.
 Coś kompletnie odmiennego od "moich" brzmień, ale naprawdę bardzo spodobał mi się ten singiel i cóż, mam nadzieję, że Wam też!
  Piosenka

3. Bring Me the Horizon - Follow you
    Bardzo, ale to bardzo uwielbiam BMTH, więc i na nich miejsca nie mogło zabraknąć. Piosenka o naprawdę dużym przesłaniu, które na początku być może ciężko zrozumieć. Na tą piosenkę zawsze znajdę czas i naprawę podoba mi się jej brzmienie samo, jak tekst.
 Piosenka

Cover Miesiąca:

 Uwielbiam słuchać coverów i ciężko było mi wybrać jeden, ale postawiłam na jeden z moich ulubionych coverów, a mianowicie na Kids In The Dark (w oryginale All Time Low) w wykonaniu Jordana Sweeto.

Naprawdę lubię tą piosenkę, a w wykonaniu Jordana razem z Johnnie'm Guilbertem przy brzmieniach gitary naprawdę zachęca do posłuchania.
 Cover

Wydarzenie Miesiąca:

Naprawdę smutne i niefajne moim zdaniem. A o co chodzi?

Koniec Brangeliny. Rozwód Brada i Angeliny naprawdę okazał się okropną wiadomością. I nie kryję tutaj smutku, bo była to jedna z tych uwielbianych par. W każdym bądź razie niestety nikt z nas nie ma wpływu na tę decyzję, jednak ja nie ukrywam swojego zawiedzenia.

Album Miesiąca:

 Ciężko było mi wybrać jeden, ale najwięcej czasu w tym miesiącu zdecydowanie słuchałam LiveSOS zespołu 5 Seconds of Summer i to ten album moim zdaniem zasługuje na miano ulubieńca.

Ulubiona piosenka w albumie - cover Teenage Dream (w oryginale Katy Perry)

Książka Miesiąca:

Od razu mówię, że będzie pojawiała się książka LUB fanfiction, gdyż takowe uwielbiam i czytam je dosłownie setkami.

We wrześniu książkowym ulubieńcem zostaje Wypowiedz Jej Imię autorstwa Jamesa Dashnera. Uwielbiam tą książkę naprawdę bardzo mocno i czytałam ją już nie jeden raz. Historia Krwawe Mary w trochę innym wydaniu. Serdecznie zapraszam Was do przeczytania tego, bo ojej... Naprawdę nie wiem jak to pisać, po prostu trzeba przeczytać.

Jeżeli chodzi o fanfiction, to tego ulubieńca dodam może w przyszłym miesiącu, gdyż ostatnio czytam ich trochę mniej, ale mam kilka godnych polecenia.


Jeżeli chodzi o ulubieńców kosmetycznych, to aktualnie takowych nie mam, więc w tym miesiącu nic z nich nie dodaję.

Dzięki za przeczytanie!

Jutro mam urodziny i być może porobimy trochę zdjęć i postaram się Wam to opisać haha.
  Miłego dnia/wieczoru/istnienia!

Raven x















Muzyka

Hej! Taaa... Długo nie było postu, hmm? W każdym bądź razie są już wakacje i mam nadzieję, że Wy ten czas spędzacie ciekawie ^^

W dzisiejszym poście chciałabym przedstawić Wam moją... podróż? Przez moich ulubionych wykonawców od początków, kiedy dopiero zaczynałam coś lubić aż do teraz, kiedy mogę śmiało określić, co mi się podoba. Zapraszam do czytania!


Okej, otóż początki. Zacznę od tego, co pamiętam, czyli bodajże pierwsza-druga klasa podstawówki. To był czas, kiedy jeszcze nie znałam się kompletnie na muzyce, nie zwracałam uwagi na tekst a jedynie na to, żeby mi pasowało. I jeżeli dobrze pamiętam, to pierwszą moją ulubioną wokalistką była Doda. Taaa... Dziwne. No ale cóż... Miałam chyba osiem lat, okej XD Nadal pamiętam, jak śpiewałam Nie daj się na cały regulator. Auć...




Później, czyli w mniej więcej trzeciej klasie pojawił się zespół One Direction, który zna chyba każdy. Uwielbiałam ich strasznie i właściwie to był pierwszy raz, kiedy miałam ataki fangirlingu, c'nie. Pamiętam, że ubóstwiałam Harry'ego hehe. Moją ulubioną piosenką było One Thing. So get out, get out out of my head... Awww.



I teraz czwarta klasa i co? Mój pierwszy autorytet muzyczny i osoba, którą uwielbiam do dzisiaj <3
Little Monsters, łączmy się! Tak, Lady Gaga była moim wielkim autorytetem i kochałam ją tak bardzo aww <3 Naprawdę jest świetna i nadal pamiętam czas, kiedy na topie było Eh Eh, nothing else I can say, Just Dance, Poker Face czy Bad Romance. Czyli właściwie Lady Gagę znam dużo dłużej, jednak w tamtym czasie nie była dla mnie kimś... więcej? Niż tylko kolejną osobą, która śpiewa w telewizji.



Później, o ile dobrze pamiętam strasznie lubiłam Avril Lavigne. Te kolorowe pasemka, spodnie w kratę i kolorowe t-shirty. Naprawdę to było świetne <3 Hey Hey, I don't like your girlfriend, no way no way, I think you need a new one... <3



Teraz będzie duży przeskok czasowy, bo szczerze to za Chiny nie pamiętam czego słuchałam w piątej i szóstej klasie podstawówki, naprawdę XD Chyba lubiłam Katy Perry, ale nie jestem pewna. Lubiłam też Selenę Gomez, ale to był krótki epizod.



Teraz wróćmy do sierpnia zeszłego roku, czyli czasu, kiedy znowu polubiłam Adama Lamberta ^^
Pamiętam, że występował na Eska Music Awards i wtedy wróciły wspomnienia, jak słuchałam Never Close Our Eyes czy coś. No więc wtedy zaczęłam go słuchać i trwało to przez dosyć długi czas, do teraz mam jego piosenki na telefonie i ciągle ich słucham, ale dużo rzadziej niż wtedy. Ulubiona piosenka? If I Had You. 



Mniej więcej we wrześniu czy październiku zeszłego roku doszło do dosyć dużych zmian w moich preferencjach muzycznych, ponieważ poznałam zespół Rev Theory, który gra hard rocka. Strasznie mi się to spodobało i do teraz bardzo lubię ten zespół. Moją ulubioną piosenką jest Hell Yeah ^^


Później, mniej więcej w grudniu poznałam dwa zespoły, które kompletnie zmieniły moje gusta. O kim mowa? Black Veil Brides i Bring me the Horizon. Zespoły które grają Postcore (BVB) i Metal (BMTH) czyli po prostu dosyć ciężkie brzmienia. Zacznę może od BMTH, bo to ich poznałam pierwszych.

Pierwszą piosenką, jaką usłyszałam u BMTH był True Friends i do teraz jest to jedna z trzech ich moich (?) ulubionych  piosenek. True Friends, Throne i Drown to życie.



Teraz BVB, czyli zespół, który poznałam też mniej więcej w grudniu i teraz jest moim ulubionym. Naprawde nie wiem co by było, gdybym kiedyś w telewizji przypadkiem nie znalazła We Don't Have to Dance, co sprawiło, że miłość do BVB wróciła (Jeśli ktoś myśli, że jestem sezonówką, bo stałam się "fanką" kiedy WDHTD pojawiło się w tv to się myli, bo lubiłam ich wcześniej, a w tamtym czasie słuchałam innej muzyki, o czym za chwilę) Moją ulubioną piosenką jest Rebel Love Song zarówno jak tego zespołu jak i z wszystkich znanych mi piosenek.



Jeszcze w grudniu zaczęłam słuchać P!nk, był to jednak tyko epizod trwający ze dwa miesiące, teraz już jej nie słucham, jednak nadal pamiętam teksty jej piosenek <3 Pretty, pretty please, if you ever ever think like you less than, less then perfect To moja ulubiona piosenka aww <3



Później przez jakieś trzy miesiące słuchałam różnych zespołów, szukając czegoś fajnego. W końcu trafiłam na aktualnie mój drugi ulubiony zespół czyli 5 Seconds of Summer! Kocham tych idiotów, naprawdę <3
Cieszę się, że ich znalazłam, bo mają naprawdę fantastyczne piosenki. Mam nadzieję, że któregoś dnia będę mogła zobaczyć ich na żywo ^^  Mam trzy ulubione piosenki, czyli Jet Black Heart, The Only reason i Close As Strangers <3



To na tyle, jeśli lubicie kogoś z wyżej wymienionych artystów, to piszcie. Mam nadzieję, że post Wam się spodobał, zapraszam do komentowania i zostawiania +1, a teraz znikam i życzę Wam miłego dnia! :)

Raven

Wielki powrót Tuśki!!!! ;)


Znalezione obrazy dla zapytania morze tapety

Hejka naklejka ;)
ostatni post na tym blogu napisałam około roku temu, dlatego możecie już mnie nie pamiętać, ale jestem i w te wakacje zamierzam dodawać posty bardziej regularnie.



Nie mogłabym zacząć z powrotem blogowanie jak gdyby nic się nie stało dlatego trochę poopowiadam wam co się wydarzyło w tym roku szkolnym, zapraszam do czytania. ;)


#School Tag

Hej! Dzisiaj przybywamy z nowym postem, a jak zobaczyliscie w tytule - Jest to tag. Dzisiaj powiemy Wam trochę o naszej szkole, nauczycielach i dodamy też coś od siebie. Zapraszam do czytania!
Odpowiadam ja i Klaudia

1. O której wstajesz do szkoły?

Klaudia: Zwykle wstaję o 7:00
Raven: Zależy to od tego, w którym mieszkaniu jestem. Jeśli jestem w moim domu na wsi, zwykle budzę się przed godziną 6. Jeśli jestem w drugim mieszkaniu, budzę się około 6:45.

2. Ulubiony nauczyciel?

Klaudia: Nasza wychowawczyni i polonistka.
Raven: Historyczka zdecydowanie ;)

3. Z jakiego przedmiotu jesteś najlepsza?

Klaudia: Jestem dobra z historii i języka polskiego.
Raven: Zdecydowanie angielski i plastyka.

4. Plecak czy torba?

Klaudia: Plecak
Raven: Raczej plecak.

5. Czy malujesz się do szkoły?

Klaudia: Rzadko, lekko się maluję.
Raven: Oczywiście! Uwielbiam się malować :)

6. Jak zazwyczaj jesteś ubrana w szkole?

Klaudia: Spodnie i jakiś t-shirt, trampki.
Raven: Podarte boyfriendy i czarna/biała koszulka,do tego szary sweter albo marynarka i trampki.

7. Czy jesz w szkole drugie śniadanie?

Klaudia: Tak, kanapki.
Raven: Rzadko, jakieś ciasteczka zbożowe albo batony musli.

8. Przedmiot, z którego jesteś słaba?

Klaudia: Matematyka
Raven: W-F i Biologia

9. Czym jeździsz do szkoły?

Klaudia: Chodzę pieszo.
Raven: Jeśli jestem na wsi, dojeżdżam autobusem, ale zazwyczaj chodzę pieszo.

10. Zmieniasz buty w szkole?

Klaudia: Tak.
Raven: Tak

11. Czy lubisz ćwiczyć na wf?

Klaudia: Nie, nie cierpię.
Raven: Zależy co robimy, ale nie przepadam za tym.

12. Jak czujesz się w swojej szkole?

Klaudia: Zazwyczaj nie chcę chodzić do szkoły,  Ale kiedy pomyślę o przyjaciołach jest mi łatwiej.
Raven: Całkiem dobrze, możnaby powiedzieć, że mam dobrą pozycję w klasie i czuję się całkiem ok.

To tyle na dzisiaj,zapraszamy do komentowania.
PS: Za kilka dni pojawi się kącik Beauty. Zapraszam!
Do następnej!

~Raven i Klaudia

Wiosna!

 Hej wszystkim! Trochę nas tu nie było, jednak mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe :)
Od kilku dni mamy kalendarzową wiosnę! Jest to moja ulubiona pora roku, dlatego mam zamiar trochę dzisiaj napisać.
Zapraszam do rozwinięcia!



Uwielbiam wiosnę! Co chyba da się zauważyć ;)
Kwitnące kwiaty, coraz wyższa temperatura i coś, co zarezerwowane jest tyko dla wiosny - Święta Wielkanocne! No bo kto nie kojarzy świąt właśnie z tą porą roku?  Już tylko chwile dzielą nas od Wielkanocy.
 Dla wielu z nas jest to także ostatni przystanek do lata, czyli także ostatnia szansa, by przed wakacjami  poprawić swój wygląd. Bo która z nas nie marzy o szczupłej sylwetce, gęstych włosach czy zdrowych paznokciach? Z tego też powodu wpadłam na pewien pomysł. Co Wy na to, aby przez najbliższy czas dodawała posty związane ze zdrowiem i urodą? Taki kącik "Beauty" u nas a blogu :)
Jeśli podoba Wam się ten pomysł to piszcie, Wasze komentarze są bardzo motywujące :)
A teraz znikam :D
Do następnej notatki!
~Raven




Rok Bloga!

Hejka. Właśnie mija rok bloga. Bardzo serdecznie chcemy Was zaprosić na podsumowanie :D
Niemało wydarzyło się w tamtym roku. Został założony blog, który wielu osobom przypadł do gustu. Mamy aktualnie 66 obserwatorów i ponad 11 tyś. wyświetleń. Dołączyłam tu. Sylwia odeszła z bloga z powodu braku czasu. Marta też musi się nad tym poważnie zastanowić. Kiedyś został tu zorganizowany nabór, zostały przyjęte na pewien czas dziewczyny o imieniu Maja oraz Ania i dodały tu kilka postów. Dziewczyny już tu nie blogują (zazwyczaj z braku czasu). I uwaga...niespodzianka :) Wkrótce na blogu ma się pojawić nowa dziewczyna :D Więcej dowiecie się wkrótce :)


Na naszej stronie pojawiały się coraz to nowe treści, poznaliście nas, a my starałyśmy się jak najbardziej. Każdy post pokazał coś innego, z każdym było coś związane. Myślę, że ten rok dla bloga zdecydowanie był dobry. Dziewczyny założyły go rok temu i teraz razem z Klaudią piszemy dla Was to podsumowanie. Dla Was właśnie powstał ten blog, dla Was on trwa i będzie prowadzony jeszcze przez długi czas, mimo przerw, długich i krótkich. Mimo tymczasowego braku weny na pisanie. Mimo wszystko tu jesteśmy, a jeden rok o czymś świadczy. Nie zamierzamy przestawać, to jest coś, na co tyle czasu pracowałyśmy. Promocje w internecie, polecanie przyjaciołom właśnie po to, by być teraz tu gdzie jesteśmy. Mamy obserwatorów i wiele wyświetleń za co serdecznie Wam dziękujemy. Gdyby nie Wy, ten blog nie byłby taki, jaki jest. To Wy tworzycie tą stronę. Dziękujemy Wam za wszystko.

Maraton Filmowy, czyli moje hobby

Witajcie w 2016!! Na początku krótko tylko, życzę Wam, aby rozpoczynający się właśnie rok był jak najlepszy, lepszy od wcześniejszych. Mam nadzieję, że z Wami wszystko ok, zapraszam do rozwinięcia postu.

Zgodnie z tytułem, dzisiaj kilka słów o filmach. Ja osobiście jestem wielką fanką filmografii. Oglądam dużo filmów, później kilka przedstawię. A więc tak, nie mam jakiegoś jednego gatunku, którego się ściśle trzymam, jestem otwarta na nowe propozycje. Mogę zarówno obejrzeć film fantastyczny, jak i wzruszające romansidło. Mam kilka ulubionych filmów, nie są one tylko z jednego gatunku. Nie mogłam zdecydować się na jeden, więc opiszę kilka.

1. Gwiazd naszych wina.

Romans z połączeniem lekkiej komedii. Para nastolatków poznaje się na spotkaniu grupy wsparcia dla osób chorych na raka. Hazel i Gus łączy uczucie, jednak na ich drodze staje ciężka choroba. Czy dadzą radę?  Bardzo polecam, zarówno film jak i książkę, która bardzo wciąga. Okay? Okay.

2. Sala Samobójców.

Coś zupełnie z innej beczki. Polski film, który oglądałam dziesiątki razy. Pojawił się tu dlatego, że moim zdaniem jest... po prostu prawdziwy. Nastoletni Dominik jest popularny, ma przyjaciół, dziewczynę. Wszystko jednak wali się na głowę, gdy dochodzi do nieprzyjemnych incydentów. Chłopak poznaje w internecie tajemniczą Sylvię, która wprowadza go do wirtualnej Sali Samobójców. Bardzo polecam, film jak najbardziej godny pojawienia się na mojej liście.


3. Niezgodna  

Fantastyka w połączeniu z Science Fiction i Romansem.

Przyszłość. Miasto podzielone na pięć frakcji. Prawość, Erudycja, Altruizm, Życzliwość i Nieustraszoność. Beatrice wychowana wśród Altruistów wybiera drogę Nieustraszonych. Jednak szybko tego pożałuje. Nic dodać nic ująć, film bardzo dobry, zdecydowanie polecam.


4. Harry Potter.

Klasyka.Nie będę nawet opisywać, film jak i książka są częścią mnie. Kocham, kocham, kocham. Jeśli ktoś tego nie widział... na co czekasz? Do oglądania!!


5.Igrzyska Śmierci. 

Fantastyczny film. Fantastyka, Science Fiction, Romans i przygoda w jednym. Po prostu marzenie ❤


6. Kolekcjoner.

Wow... to, że odważyłam się wrócić do tego filmu... obejrzałam go dwa razy. Dwa razy śmiertelnego przerażenia. Otóż czegoś takiego jeszcze nigdy nie widziałam. Film bardzo psychologiczny, straszny, jednak ta mieszanka wyszła idealna. Kolekcjoner jest czymś, czego nie da się od tak zapomnieć. Zdecydowanie film dla tych z mocnymi nerwami. Polecam? Tak.






Zachęcam do opisania swoich ulubionych filmów!